Widziałem, jak tu wchodził rozpacznik ponury,
Smierć w oczach, jęki w uściech, w sercu niosąc
Jak powietrzem tej łagodnej góry, (rany,
Ledwie z swej spokojności mógł być rozpoznany.
Smierć w oczach, jęki w uściech, w sercu niosąc
Jak powietrzem tej łagodnej góry, (rany,
Ledwie z swej spokojności mógł być rozpoznany.
Trembecki - Poezye
